Bulimia jest poważną chorobą. Chorują na nią kobiety i mężczyźni. Jej główne – najłatwiejsze do zauważenia przez innych - objawy to: napadowe objadanie się i próba niedopuszczenia do przytycia. Na to, żeby nie przytyć sposobów jest wiele. Najczęściej są to: prowokowanie wymiotów, stosowanie środków przeczyszczających, moczopędnych, głodzenie się, intensywna gimnastyka. Osoba chora na bulimię za jednym razem może pochłonąć nawet ponad 30 tysięcy kalorii (30 tys. kalorii to na przykład 70 hamburgerów).
O bulimii mówimy, gdy osoba chora ma napady jedzenia przynajmniej dwa razy w tygodniu przez trzy miesiące.
Bulimia ma dwa podtypy:
Bulimia z przeczyszczeniem: napad jedzenia + pozbycie się go z organizm (wymioty, środki przeczyszczające, środki moczopędne, lewatywy).
Bulimia bez przeczyszczenia: napad jedzenia + intensywna gimnastyka, głodówka (sporadycznie: wymioty, leki czyszczące).
Bulimia jako niewidzialna choroba
Bulimia jest dość widoczna dla osób, które ją mają. Natomiast mogą ją skutecznie ukrywać przed otoczeniem. Nie zmienia się (zazwyczaj) waga ciała osoby chorej. Intensywny wysiłek fizyczny lub/i głodówki są dość powszechnie stosowane i akceptowane. Jeść można w domu, we własnych czterech ścianach, w nocy, kiedy wszyscy śpią. Jak wynika ze statystyk, osoba chora na bulimię zgłasza się do lekarza mniej więcej po pięciu latach od początku choroby. O chorobie mogą nie wiedzieć najbliższe osoby – mama, mąż, partner.
Bulimia – w wypadku osoby, która prowokuje wymioty - może być poznana po: przebarwieniach na zębach (szkliwo niszczone przez kwasy żołądkowe), ranach, bliznach i zgrubieniach na dłoniach. Inne objawy to: opuchnięta twarz, powiększone ślinianki, sucha skóra, zgaga, refluks, ból gardła, uczucie pieczenia w gardle, zaparcia, nieregularne miesiączki lub ich brak. Niektóre z tych objawów łatwiej, inne trudniej zauważyć. Czasem bulimiczki kradną jedzenie lub leki na przeczyszczenie. Zazwyczaj mają obsesję na punkcie jedzenia, wciąż myślą o tym, jak zjeść, ale nie przytyć.
Osoba chora na bulimię często ma zły nastrój, czuje się podle, wstydzi się tego, co robi, obwinia się o to, czuje się upokorzona swoim zachowaniem, czuje się słaba (też fizycznie). Wiele kobiet i dziewcząt ma świadomość choroby, natomiast bardzo się wstydzi i boi leczenia. Niektóre zaczynają kontrolować swoje zachowanie wtedy, gdy chcą zajść w ciążę. Wtedy mobilizują się do tego, żeby nie wymiotować, nie czyścić się, nie głodować. Ich walka może trwać wiele lat. Ponieważ bulimia najczęściej ma podłoże psychiczne (istnieje też teza o genetycznym podłożu choroby), nie sposób ją wyleczyć silną wolą.
Bulimia - co robić?
Najłatwiej wygrać z bulimią, gdy osoba, która się zorientuje, że coś z nią nie tak, zgłosi się do lekarza. Im szybciej – tym łatwiej to wyleczyć, i mniejsze spustoszenie w organizmie bulimia poczyni. Bulimia może doprowadzić nawet do śmierci. Pęknięcie żołądka czy przełyku to sytuacja skrajne, ale zdarzają się. Na jednym z blogów znalazłam informację o tym, że kobieta o mały włos się nie udusiła podczas wymiotowania, gdy wyskoczyła jej z zawiasu szczęka.
Bulimia jest chorobą o wiele częstszą niż anoreksja. Jeśli podejrzewasz, że masz bulimię i nie jesteś pewna, obawiasz się o swoje zdrowie, nie poznajesz własnego zachowania – zgłoś się do lekarza. Masz prawo być chora i masz prawo się leczyć. To żaden wstyd. Lekarz jest po to, żeby ci pomóc. Jeśli mogłabyś sobie pomóc sama – już dawno wszystko byłoby w porządku. Nie trać czasu na zastanawianie się. Czasem mogą pomóc 2-3 miesiące psychoterapii.
Bulimia - pomoc
Pomoc znajdziesz w ośrodkach, które zajmują się zaburzeniami odżywiania lub u psychologa bądź psychiatry, który zajmuje się terapią tego rodzaju zaburzeń. Jeśli nie wiesz, gdzie szukać, wpisz po prostu w wyszukiwarkę „bulimia, miasto, leczenie”. Zapisz adres, zadzwoń i spotkaj się z lekarzem.
wSukience.pl | polityka prywatności kontakt |