Aktywność fizyczna - jak ją pokochać?

Aktywność fizyczna a figura i zdrowie

Tak, wiemy – to jest zdrowe. Aktywność fizyczna potrzebna jest, żeby utrzymać odpowiednią wagę i siłę mięśni, żeby nie dostać zadyszki, wchodząc na wysoki parter, żeby móc się kochać długo i namiętnie, ale... Ale argumenty o zdrowiu motywują nas do regularnego wysiłku fizycznego, tak jak argumenty o raku płuc motywują palacza do rzucenia palenia, czyli nie motywują w ogóle. Co z tego, że chcemy być zdrowe? I szczupłe? I wysportowane? Ano nic. Więc przedstawię ci kilka innych korzyści, wynikających z regularnej aktywności fizycznej. Może to cię przekona i zmotywuje.

Aktywność fizyczna a energia życiowa i samopoczucie

To jest fajne! To po prostu jest fajne! Wysiłek fizyczny poprawia samopoczucie. Dlaczego? Dlatego że organizm zaczyna wydzielać hormony szczęścia – endorfiny. Zresztą, sama wypróbuj to, jak będziesz miała zły humor – idź pobiegać kwadrans i zobacz, jak ci się samopoczucie zmieni, kiedy wrócisz.

Aktywność fizyczna niezbędna jest do tego, aby nasz organizm funkcjonował prawidłowo. Każdy potrzebuje odpoczynku, zapominamy tylko, że ciało każdego człowieka potrzebuje też aktywnego odpoczynku, żeby wyprodukować zapasy życiowej energii. Kiedy ta energia jest, to samopoczucie może się utrzymywać na wysokim poziomie przez dłuższy czas. Niełatwo tryskać optymizmem, kiedy czujemy zmęczenie, kiedy nasze ciało pozbawione jest pozytywnego dopingu i troski, którą jesteśmy mu winne. Organizm trzeba odżywiać także od wewnątrz! Nie wystarczy tylko leżenie w maseczce u kosmetyczki i łykane witaminy! Tak samo jak słońca, potrzebujemy wysiłku.

Każdy człowiek dla dobrego funkcjonowania potrzebuje od 3 do 6 godzin wysiłku fizycznego tygodniowo.

Aktywność fizyczna a życie zawodowe i pieniądze

Zauważyłaś, że większość biznesmenów, prezesów i ludzi robiących karierę zawodową często uprawia sport? A to grają w tenisa, a to w golfa, a to nurkują, biegają, pływają, jeżdżą na rowerze czy jeżdżą konno. Uprawiają różnorakie sporty i ćwiczenia. Dlaczego? Dlatego że dotleniony mózg pracuje o wiele lepiej! Nie można wymagać od naszego mózgu, żeby wymyślała nie-wiadomo-jak fantastyczne rzeczy, żeby pracował na wysokich obrotach, jeśli on nie ma tego, czego potrzebuje najbardziej: paliwa, czyli tlenu.