Zaburzenia erekcji – lepiej zapobiegać niż leczyć
Problem zaburzeń erekcji dotyczy blisko 3 milionów Polaków. A tendencja jest wzrostowa. Więc dobrze byłoby zrobić coś, aby się przed tym zabezpieczyć. Co pomoże?
Przede wszystkim aktywność fizyczna, czyli bieganie, pływanie, uprawianie sportów oraz … seksu. Właśnie tak – im więcej seksu, tym organ sprawniejszy (nieużywany mięsień zanika). Dlatego też osobom, które mają przerwę w związku (wyjechały na wiele miesięcy lub są samotne) poleca się masturbację, jako formę zastępczą, która „konserwuje sprzęt”. Pomaga też wypoczynek, relaks, wakacje, unikanie ciągłego siedzenia (z zza biurka do samochodu, potem przed telewizor), dobra dieta – kapka czerwonego wina, lekkie jedzenie, warzywa, owoce, też owoce morza. Oraz dbanie o zdrowie – skoro zaburzenia erekcji mogą być objawem cukrzycy lub choroby serca – to zdrowe serce na pewno nam nie zafunduje niezdrowej erekcji. Jakość więzi z partnerem też nie jest bez znaczenia. Im lepsza – tym wszystko jest łatwiejsze i zdrowsze.